Jeszcze przed sesją egzaminacyjną zaplanowałem, w jaki sposób będę odpoczywał po wytężonej pracy, aby zdać egzaminy w pierwszym terminie. To był strzał w dziesiątkę! Czyli jedno z moich ulubionych form wypoczynku: chodzenie po górach. A tak w zasadzie to po paśmie, z którym sąsiaduję – Gorce. Widoki na pasmo ośnieżonych Tatr czy nawet okolicy, w której się mieszka dają mi formę uspokojenia umysłu, poukładania myśli, podsumowania działań i planowania kolejnych. Z tą formą aktywności chciałem uzyskać kilka celów:
1.
2.
3.
4.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy mieszkają w rejonie, gdzie są góry lub mają do nich niedaleko. Dlatego alternatywą może być nawet bieg lub spacer przez las. Jednak jeśli już wybierasz się w okolice gór, wejdź na szlak i ruszaj. Będziesz czuł się zupełnie inaczej po takiej wycieczce, a może i nawet tak Ci się spodoba, że będziesz chciał jeszcze więcej i poznasz nowe hobby lub pasję. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam,
Marcin Fatla
Czemu mało które kontynuujemy ? Postanowienia noworoczne, wiemy, że mają na celu zaprowadzenia zmian w…
Koniec roku 2023 to okazja jego podsumowania. Działo się sporo rzeczy za które jestem wdzięczny…
Dokładnie tyle. Czas szybko mija i rzadko mówię co u mnie się dzieje. Trzeba to…
Zdarza się tak, że terapia nie idzie do przodu. Badam, testuje, sprawdzam i tak w…
W natłoku życia codziennego, pracy, obowiązków domowych i rodzinnych, prowadzenia własnej działalności szukam sposobu, aby…
Nie znam dopóki nie zacznę działać. Chodzi o najczęściej zadawane pytanie: „Marcin co mi jest,…